Szybkie do przygotowania cytrynowe ciasteczka z pistacjami i białą czekoladą. Miękkie w środku, pachnące pięknie cytrynową skórką, z soczyście zielonymi pistacjami i słodką, białą czekoladą. To bardzo smaczne połączenie smaków. Orzeźwiające, rozweselające i rozpływające się w ustach. Pasują idealnie do filiżanki
Posted at 09:54h in przepis 38 komentarzy Przepis na wegańską białą czekoladę bez mleka, laktozy i glutenu – dziś mam dla Ciebie takie właśnie cudo. Domowa, roślinna, najlepsza biała czekolada z pistacjami to spełnienie wszystkich marzeń. Zatem jak zrobić białą czekoladę? Metodą prób i błędów opracowałam przepis idealny! Jest bardzo prosty i praktycznie nie ma opcji by nie wyszedł. O wegańską białą czekoladę zostałam wielokrotnie proszona na moim kanale na YouTube i dziś w końcu spełnię to marzenie. Zanim jednak weźmiesz się do pracy, zwróć uwagę na fakt, że będziesz potrzebował masło kakaowe oraz mleko w proszku (kokosowe, sojowe, ryżowe lub inne), by to była prawdziwa czekolada, nawet lepsza niż sklepowa. Te produkty z łatwością zamówisz w sklepach internetowych i już niebawem będziesz się zajadać domową czekoladą! Zobacz na filmie jak zrobić czekoladę: Jeśli chcesz dowiedzieć się o zamiennikach składników, upewnij się, że obejrzysz mój film na YouTube do końca. W filmie opowiadam dokładnie jakie są inne opcje 😉 Polecam użyć mleczko kokosowe w proszku, ponieważ daje one dodatkową kremowość czekoladzie Smak nerkowców nie jest wyczuwalny w czekoladzie Są to proporcje na 1 tabliczkę 100g. Polecam jednak zrobić więcej czekolady, ponieważ znika ona bardzo szybko i łatwiej się blenduje, gdy przepis jest podwojony lub potrojony. Wegańska biała czekolada z pistacjami - jak zrobić białą czekoladę? Czekolada bez laktozy i glutenu 50g masła kakaowego jadalnego* 25g orzechów nerkowca (nieprażonych i niesolonych) 25g cukru pudru 10g mleka w proszku (polecam kokosowe, ale może być również sojowe, ryżowe lub inne) kilka kropel olejku waniliowego (lub ziarenka prawdziwej wanilii) szczypta soli solone pistacje lub dowolne orzechy i bakalie Masło kakaowe rozpuść na małym ogniu w małym garnuszku. Gdy będzie w pełni płynne, odstaw je na moment na bok, by było ciepłe, lecz nie gorące(!). To bardzo ważnie, ponieważ gdy Twoje masło kakaowe będzie zbyt gorące, cukier się skrystalizuje i nie czekolada nie wyjdzie. W misie blendera umieść orzechy nerkowca, ciepłe i stopione masło kakaowe, cukier puder, mleko w proszku, olejek waniliowy oraz sól. Zblenduj na kremową i jednolitą masę. Upewnij się, że płyn jest kremowy i bez kawałków orzechów i grudek. Pracuj szybko ponieważ masło kakaowe może zacząć gęstnieć**. Czekoladę wylej do silikonowej formy lub do małych foremek jak na pralinki. Wierzch udekoruj ulubionymi dodatkami. Czekoladę umieść w lodówce na około godzinę lub do zamrażalnika jeśli się niecierpliwisz. Gdy tabliczka zastygnie i będzie twarda, możesz ją pokroić i serwować. Czekoladę przechowuj w lodówce, w szczelnym zamknięciu. *upewnij się, że Twoje masło kakaowe to masło spożywcze, a nie kosmetyczne**jeśli masło kakaowe zastygnie, umieść naczynie z czekoladą w misce z ciepłą wodą. Dzięki temu masło kakaowe ponownie się stopi. Pamiętaj jednak by do czekolady nie dostała się ani kropelka wody Nie zapomnij by wstawić zdjęcie czekolady pod przepisem w komentarzach, jeśli wypróbujesz 🙂 Z chęcią zobaczę jak wyszło!
4. Delikatna, aksamitna masa plastyczna. Składniki: – 1 szklanka mąki pszennej – 1 szklanka mąki ziemniaczanej – 1 szklanka kaszy manny – 3/4 szklanki oleju. Do miski wsypujemy wszystkie suche składniki, do tego dolewamy olej. Dolewajmy go stopniowo tyle ile masa przyjmie. Ta masa plastyczna jest bardzo przyjemna w dotyku.
Biała czekolada w wersji roślinnej, a do tego domowej to chyba marzenie wszystkich na diecie wegańskiej. Każda wzmianka o wegańskiej białej czekoladzie wzbudza zainteresowanie: „gdzie, kiedy, za ile”. Nawet dla mnie, osoby nie przepadającej za słodyczami, taka czekolada to nie lada frykas. Co czyni białą wegańską czekoladę taką specjalną i wyjątkową? Może to, że ciężko ją dostać. Może jej smak, kolor? A może ciche wyzwanie rzucone w wegetariański światek, że nie da się zweganizować wszystkiego. Akurat białą czekoladę nie sztuka zrobić z roślinnych składników. Potrzeba tłuszczu, cukru i mleka w proszku. Proste? W teorii, tak. W praktyce trzeba zdobyć magiczny składnik, dzięki któremu, nasz wyrób będzie prawdziwą czekoladą. Mianowicie, masło kakaowe. Wydawałoby się, że tłuszcz ten powinien być w brązowym, ciemnym kolorze. Nic bardziej mylnego, bo właśnie masło kakaowe jest białe, a w zasadzie lekko żółtawe. Otrzymuje się je poprzez wytłaczanie na ciepło ziaren kakaowca. Resztki, czyli kuch kakaowy wykorzystywany jest do produkcji kakao. I tak mamy ciemną czekoladę, gdzie główną rolę odrywa właśnie powszechnie znane ciemne, sypkie kakao. Mleczną z dodatkiem sproszkowanego mleka i cukru pudru. Białą, w której jedynym składnikiem pochodzącym z kakaowca jest masło. Są też tzw. „compound chocolate”, gdzie w miejsce tłuszczu kakaowego dodawane są inne, jak na przykład kokosowy. I choć powstanie z nich wizualnie i smakowo twór czekoladopodobny, to niektórzy nie śmią ich nazwać „czekoladą”. Gdzie zdobyć masło kakaowe? Najlepiej szukać w sklepach ze zdrową żywnością lub kuchniami świata. W Krakowie znalazłam je w dwóch miejscach: w sklepie ze zdrową żywnością na ulicy Filipa i na ulicy Rzeźniczej. Cena to około 35 zł z 250g. Ilość ta wystarczy na około 3 czekolady z mojego przepisu. Gdy już zdobędziemy masło, sprawa staje się znacznie prostsza. Wystarczy rozpuścić masło w kąpieli wodnej, dosypać cukier i mleko w proszku. Kilka kropli ekstraktu waniliowego. Porządne mieszanie, przelanie do formy i gotowe. Oprócz domowej czekolady, uzyskujemy świadomość, z czego tak na prawdę robi się czekoladę. I uwierzcie mi, że czytanie etykiet czy przepisu, ma nie wiele wspólnego z zobaczeniem na własne oczy, że jest to tylko tłuszcz i cukier. I pomimo, że natkniecie się pewnie na milion przepisów na tzw. „zdrowsze wersje”, gdzie będzie Wam proponowany olej kokosowy i różnego rodzaju syropy, nie dajcie się zwieść. Nie ma zdrowszej wersji, która nie będzie tucząca. Cukier i tłuszcz, w jakiejkolwiek postaci to substancje wtóre, przetworzone. Moim zdaniem, jeśli już opychać się czekoladą to tą najlepszą (co nie znaczy, że nigdy nie wyprodukuję compound chocolate). A wszyscy miłośnicy czekolady są zgodni, że najlepsza jest ta z masła kakaowego i cukru pudru! Tym samym, koniec marudzenia o kaloriach, zdrowym odżywaniu i magicznych właściwościach oleju kokosowego. Czas na czekoladową rozpustę! Zanim przejdziemy do przepisu, kilka prawd objawionych o produkcji domowej białej czekolady: 1. Kąpiel wodna to podstawa. Rozpuszczamy masło w misce/garnku umieszczonym na większym garnku z gotującą się wodą. 2. Mleko w proszku (ja użyłam sojowego) najlepiej jeszcze zmielić w młynku do kawy na puder. Naszym celem jest uzyskanie kremowej, nieziarnistej struktury czekolady. Mleko w proszku może popsuć nam te plany, dobrze jest je porządnie przemielić. 3. Cukier puder przesiewamy, z tych samych powodów. 4. Większość przepisów, które przeglądałam podawały strasznie małe ilości mleka w proszku. Wydało mi się to dziwne. Gdy dodamy do naszej czekolady 1 łyżeczkę, to po wystygnięciu czeka na nas czekolada o woskowej strukturze i smaku. Warto więc sypnąć trochę więcej. 5. W części przepisów możecie natknąć się też na sproszkowane nerkowce czy migdały. Nie neguję smaku czekolad z ich dodatkiem i w przyszłości być może je spróbuję. Tymczasem na początek i pierwsze próby radzę iść w klasykę. Polecam mleko sojowe w proszku. Do wypróbowania pozostawiam sproszkowane mleko ryżowe i kokosowe. 6. Pamiętajcie o wanilii. Czy to w lasce, czy w formie ekstraktu. 7. Forma na czekoladę to czysta dowolność. Wizualnie preferuje domowe, płaskie i niedbałe czekolady. Najlepiej cienkie. Jeśli wolicie klasycznie kostki, to poszukajcie w sklepach z akcesoriami kuchennymi, ale polecam mój domowy sposób, czyli: plastikowy prostokątny pojemnik na żywność plus folią aluminiowa. Do mojego przepisu polecam dwa. Na cieńszą (ulubioną): 20x12cm. i nieco grubszą -18x12cm. W części przepisów polecają papier do pieczenia, ale on pochłonie część tłuszczu, a część przez niego przesiąknie. Trzymajcie się folii lub silikonowych form. 7. Jeśli posiadacie termometr kuchenny i trochę cierpliwości możecie się pobawić w tempering. Jak „temperować” czekoladę? Potrzebne będą: termometr kuchenny, lodówka, cierpliwość i precyzja. Tempering jest to proces manipulowania temperaturami, tak by uzyskać odpowiednie formy kryształów w maśle kakaowym. Pożądanymi kryształami są ten z numerem V. To one sprawiają, że czekolada rozpływa się w ustach. Nie jest ani za twarda, ani zbyt szybko się nie topi. Oczywiście dane kryształy tworzą się w określonych temperaturach. Aby uzyskać najwięcej kryształów V należy najpierw podgrzać masę na czekoladę (wymieszane rozpuszczone masło, mleko, cukier i wanilię) do 49C, co sprawi, że stopieniu ulegną wszystkie formy kryształów. Następnie schładzamy ją do 26 C, by kryształy zaczęły się formować. Gdy temperatura spadnie do 26C, znów podgrzewamy czekoladę do 30-31C. W tej temperaturze tworzy się najwięcej kryształów V. Nie wolno przekroczyć 32C, bo wtedy proces musimy zacząć od nowa. Tempering krok po krok: 1. Często mieszając doprowadź masę do 49C. 2. Umieść masę w lodówce, wyjmując ją co jakiś czas i wkładając z powrotem, aż uzyskasz 26C. Mieszaj od czasu do czasu. 3. Gdy osiągnie 26 C znów podgrzej ją w kąpieli wodnej do 30-31C. Pamiętaj jednak by nie przekroczyć 32 C. 4. Przelej do formy. Zostaw do ostygnięcia w temperaturze pokojowej. Gdy wystygnie możesz ją włożyć na trochę do lodówki. Czy „temperowana” czekolada jest lepsza? Oczywiście jeśli nie macie termometru, nie musicie się w to bawić. Normalnie przygotowana czekolada jest równie pyszna. Być może temperowana jest bardziej rozpływająca się w ustach (moim zdaniem). Dodatkowo ta poddana temperingowi ma ładniejszy, równomierny kolor (na zdjęciach ta z pistacjami jest po temperingu, a z pomidorami nie). Jednak bardziej kluczową sprawą jest pozbycie się ziarnistej struktury o czym pisałam wyżej. Dodatki: Zaszalejcie z dodatkami, ale pamiętajcie, że domowa biała czekolada nie lubi stać w cieniu. Dlatego proponuję wybrać jeden rodzaj dodatku. Pistacje- dla mnie „must have” w białej czekoladzie. Mniej klasyczne połączenie to suszone pomidory. Dla mnie rewelacja, aczkolwiek nie wszystkim może to podejść. Orzechy laskowe, amarantus ekspandowany, rodzynki, kardamon, matcha- to tylko kilka pomysłów na ciekawe dodatki. Myślę, że po tym najdłuższym wstępie świata nadszedł czas na przepis. Domowa biała czekolada z pistacjami lub suszonymi pomidorami Składniki: tabliczka 18x12cm lub 20x12cm około 20 kawałków 1/2 szklanki masła kakaowego (85g) 1/2 szklanki cukru pudru (65g) 1/8 szklanki mleka sojowego w proszku łyżeczka ekstraktu waniliowego około 25 pistacji niedbale posiekanych lub 6 suszonych pomidorów drobno posiekanych 1. W kąpieli wodnej na małym ogniu rozpuszczamy masło kakaowe. Cukier puder przesiewamy. Mleko sojowe mielimy w młynku na puder. 2. Do rozpuszczonego masła dodajemy cukier puder i mleko oraz ekstrakt waniliowy. Dokładnie mieszamy. Jeśli planujemy tempering postępujemy wg instrukcji zamieszczonej powyżej. Jeśli omijamy ten krok, wystarczy przelać czekoladę do foremki (silikonowej lub plastkowej wyłożonej folią aluminiową) o wymiarach18x12cm lub 20x12cm posypujemy dodatkami. Zostawiamy do wystygnięcia, potem władamy na 1-2 godziny do lodówki albo po prostu zostawiamy do całkowitego stężenia w temperaturze pokojowej. Domowa biała czekolada może być przechowywana kilka tygodni w suchym, ciemnym miejscu. UWAGA! Dla odważnych- poniżej wartości odżywcze czekolady. Ile kalorii?? 1 tabliczka: 1028 kcal białko: 4 g; tłuszcze: 105 g; węglowodany: 63 g, błonnik: 1,3 g; żelazo: 2 mg; wapń: 100 mg; cynk: 0 mg 1 kostka: 51 kcal białko: 0,2 g; tłuszcze: 5,25 g; węglowodany: 3,1 g, błonnik: 0,07 g; żelazo: 0,1 mg; wapń: 5 mg; cynk: 0 mg Tagi: bez pieczenia bezglutenowe biała czekolada cukier puder czekolada deser foodporn masło kakaowe na słodko
Mój przepis na blok czekoladowy jest bardzo stary i sprawdzony. Tak, dodałam do niego kilka współczesnych bakalii, jednak sama baza jest od lat taka sama. To jest przepyszny blok czekoladowy z herbatnikami, który polecam każdemu miłośnikowi czekolady. Gorąca czekolada to przepis, który przy okazji bardzo polecam szykować na zimowe
Zapisz do książkiDodaj do ulubionychCzytaj później ... 176 Komentarzy Masa cukrowa (lukier plastyczny), podobnie jak masa marcepanowa, służy do dekoracji ciast i tortów. Masą cukrową najczęściej pokrywa się torty i formuje z niej różnego rodzaju ozdoby. Jest bardzo elastyczna i plastyczna. Z podanego poniżej przepisu, masy cukrowej wystarcza na pokrycie dużego tortu o średnicy 30 cm i jeszcze pozostaje na ozdoby. Jest koloru białego i może zostać zabarwiona barwnikami spożywczymi na dowolny kolor. Składniki: ok. 800 g cukru pudru (najlepiej przesiać) 100 g glukozy (w proszku lub w płynie, ja używam w proszku) 4 płaskie łyżeczki żelatyny w proszku 70 ml zimnej wody aromat migdałowy, waniliowy, cytrynowy lub pomarańczowy (opcjonalnie) Sposób przygotowania: Żelatynę namoczyć w 70 ml zimnej wodzie. Pozostawić na 5 minut do napęcznienia. Gdy napęcznieje podgrzać ją razem z glukozą, ciągle mieszając, aż się rozpuści i powstanie jednolita konsystencja. (Należy uważać, aby płyn się nie zagotował. Jeśli się zagotuje, wyrzucić i zacząć od początku). Gdy płyn lekko przestygnie, dodawać po trochu cukru pudru, ciągle mieszając np. łyżką lub używając robota kuchennego z hakiem do zagniatania ciasta. Następnie przenieść masę na blat posypany grubo cukrem pudrem i wyrabiać ręką, dosypując cukier puder. (Może nie będzie konieczne dodanie całego cukru. Trzeba wyczuć moment, kiedy masa będzie odpowiednia. Dużo zależy od jakości cukru pudru). Można dodać parę kropelek aromatu, według uznania. Masę wyrabiać, aż będzie miała konsystencję plasteliny. (Masa na początku zagniatania strasznie się klei. To normalne, należy dalej zagniatać. Można pomóc sobie posypując ręce cukrem pudrem i zagniatając opuszkami palców). Masę cukrową można zabarwić barwnikiem spożywczym. (Polecam barwniki w żelu lub ewentualnie w proszku. Barwniki w płynie mogą rozrzedzić masę). W tym celu należy dodać troszkę barwnika i zagnieść masę, jak plastelinę, aż stanie się jednolita. Gdyby kolor był za blady, dodać więcej barwnika i ponownie zagnieść. Jeśli masa podczas zagniatania będzie się kleić, należy podsypać ją cukrem pudrem. (Jeśli chcemy zabarwić całą masę cukrową na jeden kolor to można barwnik dodać już razem z glukozą). Masę rozwałkować na blacie posmarowanym delikatnie olejem, posypanym cukrem pudrem lub skrobią ziemniaczaną na grubo ok. 5 mm (lub cieniej, jeśli mamy doświadczenie). Rozwałkowana masa musi być dużo większa od tortu. (W zimie i przy intensywnych kolorach masy cukrowej poleca się bardziej użycie oleju, ponieważ cukier puder i skrobia mogą zaprószyć masę. Z kolei w gorące dni lepiej wybrać cukier puder lub skrobię, ponieważ pod wpływem oleju masa może się bardziej kleić). Rozwałkowaną masę należy przełożyć na tort, posmarowany masą na bazie masła lub ganache. Masa na bazie masła lub ganache umożliwi przyklejenie się masy cukrowej do ciasta. Zanim ciasto zostanie pokryte masą cukrową, powinno być schłodzone w lodówce, aby było bardziej stabilne. Przed obłożeniem ciasta masą cukrową, wyciągnąć ciasto wcześniej z lodówki, aby masa maślana lekko zmiękła, wtedy masa cukrowa dobrze przyklei się do niej. Należy unikać bezpośredniego kontaktu masy cukrowej z bitą śmietaną lub masą serową i innymi "wodnistymi" kremami, ponieważ mogą one rozpuścić masę cukrową. Masę najlepiej przenieść na wałku lub przedramieniu, aby nie zrobić niechcąco dziur. Masę dopasować do ciasta. (Najpierw należy wygładzić wierzch, a potem boki). Nadmiar odkroić nożykiem. Z resztek można zrobić ozdoby. Masę można przechowywać szczelnie zamkniętą w lodówce (np. zawiniętą w woreczku do mrożenia). Zimną masę cukrową z lodówki, przed nałożeniem na tort, należy podgrzać kilka sekund w mikrofalówce, aby zmiękła, ponownie zagnieść i rozwałkować. (Osobiście uważam, że najłatwiej rozwałkowuje się ją od razu po przygotowaniu). Przygotowane z masy ozdoby można przechowywać naprawdę długo. (Po uformowaniu ozdób, należy pozostawić je w temperaturze pokojowej, aż masa stwardnieje. Następnie należy włożyć je do kartonika lub przykryć ściereczką, aby masa się nie kurzyła). Ozdoby na tort można przykleić za pomocą lukru (zrobionego z cukru pudru wymieszanego z odrobiną wody lub białka zmiksowanego z cukrem pudrem), masy maślanej, specjalnego kleju spożywczego przeznaczonego do tego celu. Można użyć też wody lub bezbarwnego alkoholu np. wódki, ale tylko w przypadku elementów miękkich (czyli od razu po przygotowaniu) i płaskich. Jeśli pracujemy tylko z częścią masy, pozostała cześć powinna być szczelnie zamknięta, aby nie obeschła. Masa po pewnym czasie zmienia swoją konsystencję. Staje się twarda i jest bardzo sztywna. Tort obłożony taką masą wydaje się być bardzo stabilny. Pomimo tego, że masa stwardnieje, ciasto bardzo dobrze się kroi. Masa jest bardzo słodka. Smakuje jak cukier. Można, ale nie trzeba jej jeść. Głównym jej zadaniem jest przecież nadanie tortowi pięknego wyglądu. Źródło: Przepis pochodzi z "Galerii Potraw". Całkowity czas przygotowania: ok. 15 minut Trudność: średnia Koszt: średni Powiązane przepisy Poprzez wysłanie formularza z komentarzem wyrażają Państwo zgodę na zapisanie w naszej bazie następujących danych: podanego imienia, adresu email (jeśli został podany) oraz treści komentarza. Dane te nie będą przekazywane żadnym innym podmiotom. Na Państwa prośbę mogą uzyskać Państwo wgląd do danych zapisanych na naszym serwerze dotyczących Państwa osoby jak również zażądać usunięcia wysłanego komentarza. Więcej informacji na podstronie Polityka prywatności.
Plastyczna masa cukrowa – jak zrobić tort z masą cukrową? Do małej miseczki wsypać żelatynę i zalać zimną wodą. Gdy napęcznieje, dodać glukozę i podgrzewać na wolnym ogniu, cały czas mieszając, aż się rozpuści. Żelatyna ma to do siebie, że nie wolno jej zagotować. Gdy się rozpuści, odstawić do przestygnięcia.
Biała polewa zdobiąca ciasteczka, ciasta i desery wygląda bardzo elegancko i smakowicie. Przyjemnie słodka, gładko się rozprowadza po powierzchni ciasta, tworząc subtelną, puszystą białą skorupę. Ku naszej radości coraz częściej pojawia się w przepisach gospodyń, mocno stąpając po piętach ciemnej, czekoladowej polewie. Jupiterimages Foto: Ofeminin Biała polewaSkładniki:- cukier puder 250 gram- gorące mleko 3-4 łyżki- margaryna 25 gram Sposób przygotowania:Cukier puder przesiewamy przez sitko do większej miseczki, dodajemy do niego mleko i cały czas mieszamy. Gdy biała polewa trochę zgęstnieje, dodajemy do niej roztopioną margarynę i znów mieszamy. Biała polewa czekoladowa - przepis od Ali- pół tabliczki białej czekolady- 2 łyżki cukru pudru- 2 łyżki masła Sposób przygotowania:Białą czekoladę rozpuścić w niewielkim rondelku, dodać do niej przesiany przez sitko cukier puder i wymieszać. Następnie dodać do masy roztopione masło i znów wymieszać. Gdy lekko ostygnie nadaje się już do wylania na ciasto. Na tort - cukrowa, bardzo plastycznaSkładniki:- ok. 80 dag cukru pudru- 10 dag glukozy ( w proszku)- 4 łyżeczki żelatyny- 70 ml zimnej wody- 3 łyżeczki margaryny- olejek migdałowy lub waniliowy Biała polewa cukrowa - sposób przygotowania:Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić na ok. 5 minut. Teraz wstawić na chwilę żelatynę nad gorącą parę i wymieszać żelatynę z glukozą, a następnie z margaryną. Nie dopuścić do wrzenia mieszanki! Ostudzić masę i dodać do niej olejek należy wymieszać masę z cukrem pudrem i wyrabiać na stolnicy ciasto. Biała polewa - masa powinna być plastyczna. Z pomocą wałka można uformować z niej grubą warstwę masy. Rozwałkowane ciasto przenosimy na tort i dopasowujemy do jego kształtu rękoma. Źródło: Ofeminin
Do kremu wybieramy biłą czekoladę dobrej jakości, najlepiej taką z minimum 25% prawdziwego masła kakaowego. Krem ubijamy tylko do momentu aż zacznie gęstnieć. Nadmierne ubijanie może spowodować, że krem z białej czekolady się zwarzy. Gdyby tak się stało, zerknijcie na nasz tutorial p.t.: Jak uratować zwarzony krem.
wyszukiwanie zaawansowane Posiłek Śniadanie Obiad Podwieczorek Przekąska Kolacja Szybka kuchnia Kuchnie świata Amerykańska Po sąsiedzku Polska Włoska Okazje Andrzejki Chrzciny Dzień kobiet Dzień matki Impreza Karnawał Komunia Święta Sylwester Tłusty czwartek Walentynki Dzień dziecka Halloween Spotkanie rodzinne Urodziny Dla ilu osób Dla 1 osoby Dla 10 osób Dla 2 osób Dla 3 osób Dla 4 osób Dla 5 osób Dla 6 osób Dla 8 osób Więcej niż 10 osób Poziom trudności Łatwy Średni Trudny Rodzaj diety Bezglutenowa Niskokaloryczna Dla dzieci Wegańska Wegetariańska Fleksitarianizm Niskosodowa Składniki Sposób podania Na ciepło Na zimno Sposób przygotowania Bez pieczenia Gotowanie Na zimno Pieczenie Smażenie Typ dania Ciasta Desery Dodatki Napoje Owsianka Pierogi Przekąski Przetwory Przystawki Zupy Autor przepisu Cristina catese
Po wyłączeniu piekarnika nie uchylaj drzwiczek pieca przynajmniej przez 30 minut. Potem uchyl je nieznacznie na 10 minut. Po tym czasie otwórz piekarnik i wyjmij sernik. Aby można było dekorować sernik z białą czekoladą, musi on całkowicie przestygnąć. Aby zrobić polewę, do rondelka wlej około 70 gramów śmietanki kremówki 30 %.
Szukaj na tym blogu Czekolaaaada plastyczna Jeśli już jesteśmy w tematach dekoracji i zabawy w ozdabianie, to nie mogliśmy przecież pominąć czegoś, bez czego chyba nie da się żyć...czyli o CZEKOLADZIE !!! Znowu coś, czym można się bawić jak plasteliną ;) Czekolada na co dzień jest twarda i w kawałku... a zatem w jaki sposób możemy uczynić ją podobną do plasteliny ? Potrzebujemy do tego jedynie MIODU :) Owszem...na wielu stronach znajdziecie przepisy gdzie do czekolady trzeba by dodać syropu kukurydzianego, ale skoro przy użyciu miodu się da zrobić to samo , to dlaczego sobie utrudniać ? Miód jest u nas powszechny i łatwo dostępny, a poza tym chyba też zdrowszy :) Składniki : - Czekolada 100 gram (jeśli chcemy barwić, to biała; jeśli wystarczy nam brązowa to gorzka lub mleczna ) - Miód płynny , około 30gram Jak zrobić : - Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej (połamać, pokruszyć czekoladę na malutkie kawałeczki; wrzucić do plastikowej miseczki; a miseczkę położyć na garnku z gorącą wodą uważając by do czekolady nie wpadła żadna kropelka wody; odczekać chwile i wuala :) ) - Wlać płynny miód do roztopionej czekolady, wymieszać - Wylać całość na zwykły papier i cienko rozsmarować - Zostawić na kilka godzin - Zdjąć z papieru, zagniatać i BAWIĆ SIĘ Po co wylewamy masę na papier? Papier wchłania tłuszcz, który masie szkodzi. Dlatego też przy zabawie z masą dobrze jest mieć rękawiczki na dłoniach, by masa nie wchłaniała naszego tłuszczu z rąk. Uwaga! Nie używajcie papieru gazetowego, chyba, że chcecie od razu wzór z gazety na czekoladzie - sprawdzone osobiście jakiś czas temu ;) Nie martwcie się, że masa na papierze jest sztywna. Czekolada póki jej nie ogrzejemy jest twarda. Kiedy zostanie nam kawałek nie wykorzystany , możemy też spokojnie trzymać go w szafce owinięty w folii, ale przed użyciem znów będziemy musieli go nieco ogrzać i "rozruszać" w dłoniach. W ciepłe dni zarówno gotowe figurki jak i pozostałą niewykorzystaną czekoladę lepiej trzymać w lodówce gdyż może się nam rozpuścić. Dobrej zabawy :) Zapraszam do polubienia jakipiernik na facebooku
. 258 382 197 162 381 307 435 235
biała czekolada plastyczna przepis